Są narzeczeni, którzy decydują się na życie w czystości, bez współżycia. Rezygnują prawdopodobnie z największej przyjemności świata do samego ślubu. Nie wyróżniają się niczym, mają takie same życie jak rówieśnicy a jednak często strach przed seksem, głęboka wiara bądź wartości wyniesione z domu powodują iż decydują się na ten krok.

Często związki oparte są głównie na seksie i niestety często brak w nich poszanowania drugiej strony czy zatem wstrzemięźliwość jest dobrym rozwiązaniem? Często kobiety podchodzą do tego jak do testu sprawdzającego a mężczyźni liczą na zmianę decyzji swojej partnerki z czasem.

Takie postanowienia wymagające silnej woli są trudne do zrealizowania, choć wykonalne a ci którzy przez to przeszli cieszą się z przebytej drogi. Człowiek w odróżnieniu od zwierzęcia może kontrolować swoje instynkty. Musi tylko chcieć.
Cały artykuł można przeczytać tu.